Mama Miała waa się, czy ciałaby wyje na wakacje do iszpanii, czy do orwacji. Mi marzy, żeby zwiedzić Rzym, a zwłaszcza jedno istoryczne miejsce − Koloseum. Na dodatek koa pizzę, więc Włoy byłyby dla niego idealne. Ale tato łopca wymyślił ytry plan. ce w tym roku poje do swojego ukoanego miasta – Węgorzewa. Wreszcie mógłby popływać jatem po mazurski jeziora, pooglądać piękne zaody słońca i troę odpocząć od miejski ałasów. Mama ostatecznie powaliła pomysł taty. yba trafił na jej dobry umor. Mi też się ooczo zgodził, bo naprawdę miał ęć popłynąć gdzieś w dal, poza oryzont i poczuć się jak jeden ze sławny żeglarzy.