Get Adobe Flash player
Logiczność wymagań przejawiająca się w codziennej pracy nauczyciela ma na celu wysoce jakościowo wychowanie umysłowe, prowadzące do wartościowego stylu działania uczniów. 2. Wymagania niskie - a więc wynikające z podejścia nauczyciela do nauczania według zasady „zagłaskać kota”. Nie ma tu mowy o pomocy dydaktyczno-wychowawczej, kształtującej proces stawania się sobą; niskie wymagania utwierdzają uczniów w przekonaniu, że nie muszą nic robić, bo i tak wszystko będzie dobrze. Należy brać pod uwagę sytuację uczniów w przyszłości, kwestię wyboru zawodu czy ich życiową motywację. 3. Wymagania nadmierne - sprawiające najwięcej problemów i niejednokrotnie wywołujące wiele dramatów. Inna będzie sytuacja ucznia mniej sprawnego fizycznie, jeśli nauczyciel zrozumie, że po prostu nie ma on siły, aby wykonać serię ćwiczeń na drążku. Inaczej będzie traktowany nauczyciel, który doceni zaangażowanie danego ucznia w realizację jakiegoś zadania, niż taki, który zważa wyłącznie na efekt końcowy. Dobry poziom nauczania wcale nie wymaga przesadnej surowości, warto z niej zrezygnować na rzecz dialogu z uczniami. Stawiajmy więc wymagania z tej perspektywy. Organizujmy także sytuacje dydaktyczne sprzyjające zdobywaniu wiedzy na wysokim poziomie, ale jednocześnie nie wymagające od uczniów zbyt wyczerpującego wysiłku i nie wywołujące lęku. 4. Wymagania bezsensowne - nie mające związku z wagą uczenia się, zagadnienia rozpatrywanego przez nas w procesie nauczania. Ujawniają one bowiem nierzetelność czy uprzedzenia wobec uczniów. Na przykład za nieobecność na lekcji trzeba zapłacić nauczycielowi złotówkę, przynieść kilka kwiatów doniczkowych albo napisać list, którego treść ma szczegółowo wyjaśniać powody nieobecności. Znane są także np. takie wymagania, aby milczeć na określone tematy bądź tematy odnoszące się do postępowania uczniów, bo taki autokratyczny styl pracy obrał nauczyciel. Takich wymagań nie można aprobować. Wydaje się zatem, że wymagania mają bardzo duży związek właśnie z osobą nauczyciela. Zadajmy sobie wobec tego pytanie: dlaczego uczniowie mają realizować określone wymagania? Czy dlatego, że choć boją się, to muszą zaliczyć dany przedmiot, czy dlatego, że muszą się bardzo dużo uczyć i zawsze dostają tylko trójkę. A może właśnie dostosowują się do wymagań nauczyciela, ponieważ uczą się z przyjemnością, bo nauczyciel przekazuje im rzetelną wiedzę, jest kompetentny, daje im prawdziwe poczucie bezpieczeństwa? Często uważa się, że uczniowie wolą wymagających nauczycieli, choć męczą się i wyrzekają, ale w przyszłości będą im za to wdzięczni. Nie można się do końca z tym zgodzić, bo oczywiście wymagania są bardzo ważne, ale muszą też łączyć się z pewną strategią emocjonalną. Byłoby więc wskazane, aby wymagać w poczuciu dobrego porozumienia z uczniami.