Jarosław Michalski, 2000, Z notatnika metodyka, Wydawnictwo CODN, Warszawa, 19-21.
Wymagania Uczniowie lubią wymagających nauczycieli. Dobrze byłoby jednak, aby uczniowie,
wypełniając swoje obowiązki, naprawdę uczyli się z przyjemnością, czemu sprzyja m.in.
okazywane im poważanie i zaufanie.
Wymagania to nie tylko dyktowanie różnych zasad, które uczniowie winni koniecznie
respektować. Nauczyciel stawiający wymagania ma zarazem obowiązki, jest to bowiem jedna z dróg do
osiągania założonych celów działalności.
Zastanówmy się zatem nad stawianiem wymagań. To zagadnienie odwołuje się przede
wszystkim (choć nie wyłącznie) do procesów uczenia się: do ćwiczenia i utrwalania
pożądanych zachowań przez powtarzanie, do ich wzmacniania za pomocą nagród i kar.
Wymagania nie zawsze są „zadawane” lub stawiane wprost, w formie zaleceń, instrukcji,
nakazów itp. Narzuca je niekiedy sama sytuacja wychowawcza, zorganizowana w taki
sposób, żeby wywołać zmiany w psychice i aktywności wychowanka w kierunku zgodnym z
celami danej akcji wychowawczej [1].
Byłoby więc wskazane stałe ulepszanie wykonywanej pracy, jej skuteczności, a to jest
możliwe m. in. dzięki rozważeniu popełnionych błędów. Ważna jest bowiem świadomość
symetryczności sytuacji między karą i nagrodą, obowiązkami i uprawnieniami, a także
wymaganiami i możliwościami. Bez ich określenia i rozumienia nie będzie łatwo uczniom
dostrzec znaczenia stosowanych wzmocnień. Dlatego warto uczyć podopiecznych szanowania
wymagań, ale też dbać o ustalenie reguł, które mają je wyznaczać. Zasadna jest więc ciągła
obserwacja, jak nasi uczniowie reagują na wymagania. Pamiętajmy, że oni naprawdę się
zmieniają! Trudno nam będzie pracować bez akceptacji naszych wymagań przez
wychowanków. Omawiane zagadnienie możemy rozpatrywać między innymi w następujących prze-
jawach: 1. Wymagania zasadne - czyli wynikające z przeprowadzenia diagnozy pedagogicznej
danego zespołu uczniowskiego. To ciągłe poszukiwanie odpowiedzi na pytanie: Jakie
warianty wymagań wynikających z możliwości uczniów są dla nich najbardziej korzystne?