Nie napoił Azorka, bo za daleko jest woda,

Nie nakarmił kanarka, bo czasu mu było szkoda.
Miał zjeść kolację - tylko ustami mlasnął,
Miał się 
położyć - nie zdążył - zasnął.

Śniło mu się, że nad czymś ogromnie się trudził.
Tak zmęczył się tym snem, że się obudził.