Moda czy konieczność innowacji w nauczaniu chemii
Jan Rajmund Paśko
Za innowacje uznajemy wszelkiego rodzaju zmiany które dokonujemy w zaplanowany
sposób w celu uzyskania pewnych z góry założonych efektów. Należy jednak pamiętać, że
uzyskując pewne pozytywne efekty w działaniu innowacyjnym w jednym obszarze możemy
spowodować w innym zakresie efekty negatywne. Bardzo często zdarza się, że wprowadzane na
dużą skalę innowacje nie uzyskują aprobaty społeczeństwa. W przypadku innowacji dotyczących
szkolnictwa spotykają się one z krytyką nie tylko rodziców, polityków opozycji, ale i dużej części
pedagogów. Wprowadzanie innowacji w szkolnictwie może dotyczyć kilku jego obszarów. Jednym z nich
jest struktura samego szkolnictwa. Drugim obszarem są programy nauczania. Natomiast trzeci
obejmuje metody kształcenia.
Innowacje wprowadzane w polskim szkolnictwie dotyczyły albo gruntownych przemian,
czyli obejmowały wszystkie trzy obszary, lub też tylko dwa z tych obszarów ewentualnie tylko
jeden. Innowacje w zakresie szkolnictwa mogą być przeprowadzane centralnie czyli wprowadzane
przez ministerstwo, mogą też być wprowadzane przez autorów podręczników ale w tym
przypadku powinny się mieścić w ramach ustaleń ministerialnych. Najbardziej różnorodne
innowacje mogą wprowadzać sami nauczyciele. W pewnym okresie czasu innowacje mogli
wprowadzać metodycy przedmiotowi. Obecnie mogą to czynić doradcy jedynak nie mają oni już
tak wielkiego wpływu na nauczycieli jak dawniej mieli metodycy.
Pojęcie szkoły jako takiej jest bardzo stare. Klasyczna szkoła polegała na przekazywaniu
wiedzy przez mistrza uczniowi, lub uczniom. Natomiast uczniowie byli tymi, którzy go słuchali.
Jednak już w najstarszych szkołach nauka opierała się też na dyskusji uczniów z mistrzem. Jednak
ta klasyczna szkoła była dostępna tylko wąskiemu gronu. Historycznie nauczanie polegało na
przekazywaniu informacji, wyrabianiu umiejętności, uczeniu czynności niezbędnych w życiu
codziennym. Z tego powodu należy wyraźnie oddzielić kształcenie przyuczające do zawodu od
kształcenia intelektualnego. Dlatego też, powszechne było przekazywanie wiedzy praktycznej
dzieciom przez rodziców lub uczniom przez mistrzów rzemiosła. Jednym słowem możemy
powiedzieć, że ludzie o większym doświadczeniem przekazywali swoją wiedzę młodszym.
Dlatego też, uczono głównie tego, co jest niezbędne do wykonywania danego zawodu. Edukacja
zawodowa zaczynała się wcześnie i w niektórych przypadkach trwała wiele lat.
Z czasem jednak kształcenie obejmowało oprócz przygotowania do zawodu również naukę
pisania, czytania oraz, jak w tamtych czasach mówiono, rachowania. Jednak metody nauczania
były bardzo proste i polegały głównie na przekazywaniu wiedzy i sprawdzania jej opanowania.
Natomiast w zakresie matematyki wykonywania operacji rachunkowych.
System szkolnictwa rozwijał się bardzo powoli przez długie lata nie miał ustalonych
wzorów działania. Każda szkoła kształciła zgodnie z własnym przekonaniem o poprawności
podejmowanych działań. Z czasem kształcenie zorganizowane, a za takie należy uważać szkoły,
obejmowało coraz więcej dzieci. Równocześnie wraz rozwojem nauki rosła ilość przekazywanej
wiedzy. Inaczej przebiegało kształcenie dzieci wiejskich, a inaczej w szkołach miejskich.
Popularyzatorem kształcenia szerokich rzesz dzieci w zakresie jak najbardziej podstawowym był
Jan Amos Komeński. Wyróżniał on cztery etapy kształcenia każdy z nich miał trwać 6 lat:
- Pierwszy był prowadzony pod okiem matki.
- Drugi to szkoła w języku ojczystym.
- Trzeci szkoła łacińska, natomiast czwarty to akademia.
7